Miałem przyjemność być na GeeCON 2011. Bardzo fajna konferencja. Poznałem dużo ludzi i jeszcze więcej nowych technik, technologii i pomysłów na rozwój oprogramowania.
Dla mnie - piątka z plusem.
Na GeeCONie byłem po raz pierwszy i na pewno nie po raz ostatni. Mam zamiar regularnie odwiedzać kolegów z Krakowa i Poznania i podpatrywać ich konferencję i czerpać inspirację do jeszcze lepszego tworzenia "mojej".
Jestem też wdzięczny organizatorom za wspieranie Confitury w postaci publicznego zaproszeni uczestników GeeCONa na Confiturę.
A właśnie - co słychać "u Confitury"? Otóż został niecały miesiąc. Za chwilkę otworzymy rejestrację i mam nadzieję, że widok będzie jak przy otwarciu Media Smarktu lub innego Satyrna. Ludzie będą się przepychać i tratować chcąc się zarejestrować :) Domykamy też kwestie związane ze sponsorami, więc jak grzybki po deszczu będą pojawiali się nowi partnerzy. Strasznie to dla nas ważne, bo ponieważ Confitura jest bezpłatna, tylko od sponsorów zależy to co możemy Wam zaoferować.
A to właśnie ulegnie w tym roku zmianie. Mogę na pewno zdradzić, że obiad będzie płatny, ale dofinansowany. Tzn. postanowiliśmy przerzucić część ciężaru kosztów na uczestników, ale tylko tych, którzy postanowią skorzystać z zamówionego kateringu. Zrobimy tak, jak na większości konferencji - skupimy się na merytoryce konferencji.
Wednesday, May 18, 2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment